tag:blogger.com,1999:blog-2448521715281118180.post92206452639333833..comments2023-04-21T05:23:40.037+02:00Comments on Tomasz w Amoku: W amoku: Komunie, komunie...Sykofantahttp://www.blogger.com/profile/15360946756524988064noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-2448521715281118180.post-28081579923076159162009-05-14T07:55:00.000+02:002009-05-14T07:55:00.000+02:00Ha, jak ja miałam konwersję (bo ochrzczona już był...Ha, jak ja miałam konwersję (bo ochrzczona już byłam), to od proboszcza (poprzedniego) dostałam stos książek, z poezjami róznymi na czele. I ajkies słodycze. Za to Biblię musiałam sobie kupić sama;)Lucahttps://www.blogger.com/profile/13997367405548217166noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2448521715281118180.post-75024645230648316962009-05-13T20:58:00.000+02:002009-05-13T20:58:00.000+02:00Nie słyszałam jeszcze o modzie na quady wśród konf...Nie słyszałam jeszcze o modzie na quady wśród konfirmantów, spodziewam się bardziej tego strusia z pleksi jak już. A i moda konfirmacyjna nieco bardziej ludzka jest.<br /><br />Z tym chrztem u Was to jakieś mocne nieporozumienie - ja bym na miejscu księdza skakała z radości, że oto nowa owieczka w stadzie. Może jakiś nie ten teges, nienormalny albo baptystyczna piąta kolumna ;><br /><br />Myśmy za to z Dziobalindą były chrzczone bardzo uprzejmie i wzruszająco (obie jednocześnie)i na pamiątkę dostałyśmy Biblię z dedykacją od proboszcza :)synafiahttps://www.blogger.com/profile/14974679078052874192noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2448521715281118180.post-53399977278388958272009-05-12T16:26:00.000+02:002009-05-12T16:26:00.000+02:00Dziobalinda będzie pewnie miała za to konfirmację,...Dziobalinda będzie pewnie miała za to konfirmację, która jest przynajmniej aktem w miare świadomym (14 lat bodajże się ma). I może też będzie trzeba kupic quada, nie wiem, jaka moda panuje wśród dzieci naszej małej społeczności ;P<br />Ja miałam komunię (będąc wtedy, jak łatwo zgadnąć, mini-katoliczką) i też dostałam rower, choć nie BMX-a. Moja siostrzyczka przystępowała do komunii jakieś trzy lata temu i, szczerze mówiąc, nie wiem czy cokolwiek dostała. Ot, poszła do kościoła, mama z obowiązku poszła z nią i już, nawet spędu rodzinnego nie było. Może ukrzywdziliśmy dziecko, ale nie sądzę. Bardziej ukrzywdził je ksiądz, który chrzcił ją parę miesięcy przed tą komunią (ona sama chciała komunii i chrztu, pewnie żeby nie być pozbawioną białej sukienki) i zrobił to nawet nie na odczepnego, ale wręcz agresywnie. Stał przed nią i mamrotał coś złym głosem, nikt nie rozumiał co, a dziecko miało coraz większe łzy w oczach. Na koniec gwałtownym ruchem podał mojej mamie kopetę z pamiątką od kościoła (jakaś karteczka) i zamaszyście odszedł.<br />Ups, ale się rozpisałam. Sorry.Lucahttps://www.blogger.com/profile/13997367405548217166noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2448521715281118180.post-21657395098884341912009-05-12T11:04:00.000+02:002009-05-12T11:04:00.000+02:00Tak, no ja w tej kwestii mogę zacytować już tylko ...Tak, no ja w tej kwestii mogę zacytować już tylko matkę chrzestną mej córki (luteranki) "Dobrze,że Dziobalinda nie będzie miała komunii, bo musiałabym jej kupić quada. Choć wtedy już zapewne będą modne strusie z pleksi".synafiahttps://www.blogger.com/profile/14974679078052874192noreply@blogger.com